Szkolenie w Gdańsku wiosną 2017 roku. Właściciel firmy działającej od ponad 20 lat i szef sprzedaży w jednej osobie, jako ostatni przedstawia stosowany przez siebie sposób wynagradzania handlowców mobilnych i stacjonarnych, wzbudzając żywe zainteresowanie pozostałych uczestników rozpoczynającego się szkolenia. Jego prezentacja bardzo ucieszyła też prowadzącego szkolenie.

- Właśnie takimi rozwiązaniami będziemy się dzisiaj zajmowali. Od dziesięciu lat rekomendujemy i wdrażamy tego typu rozwiązania. Firmy, które decydują się na ich stosowanie już w pierwszym roku odnotowują wzrost od 200 tysięcy do 3 milionów złotych zysku ze sprzedaży; w zależności od branży, wielkości firmy i zakresu wdrożenia rekomendowanych rozwiązań. Podkreślam - zysku ze sprzedaży, a nie przychodu czy marży.
Pan stosuje u siebie w firmie bardzo podobne, a częściowo nawet identyczne rozwiązania. W takim razie co Pan tutaj robi?

- Wiele lat do tego dochodziłem i jestem przekonany, że są to dobre rozwiązania, ale nie działa to tak jakbym chciał. Nie wiem co robię źle i chcę się tego dzisiaj dowiedzieć.

- Proszę mi jeszcze powiedzieć w jaki sposób stosuje Pan …. - prowadzący dopytał o kilka wybranych elementów.

Po wysłuchaniu wyjaśnień, podsumował:
- No, tak, to nie może działać Zasady bardzo dobre, ale ich stosowanie bardzo niepoprawne. Zobaczy Pan swoje błędy podczas ćwiczeń.

Zabierając głos w podsumowaniu szkolenia, uczestnik ten powiedział:
- Na niektóre rzeczy bym nie wpadł, ale nie rozumiem jak mogłem nie dostrzec kilku prostych błędów.

Panowie umówili się na konsultacje poszkoleniowe na Skype i po miesiącu system zaczął działać tak jak oczekiwał tego ów właściciel firmy.

Historia ta pokazuje, że zasady to nie wszystko. Bardzo ważne jest, jak są one stosowane.

<<<< powrót